gini gini
1036
BLOG

Profesor Artymowicz, badacz smolenski ekspert od wszystkiego

gini gini Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 50

 

 

 

 

Dlaczego próbowali lądować 
Autor: you-know-who 11.04.10, 07:10 

Dodaj do ulubionych zarchiwizowany 
z podobnego powodu co piloci samolotu wojskowego w miroslawcu. 

dodam troche faktow: pogoda w smolensku byla znana przed wylotem i przed 
ladowaniem na pewno uaktualniona. to byl mniej wiecej poltoragodzinny lot. 
pogoda na wojskowym lotnisku (z nieoznakowanym pasem startowym 09/27) w czasie 
tego lotu pogorszyla sie zapewne, 
w kazdym razie wiadomo z ponizszego raportu pogodowego ze trzy godziny przed 
katastrofa nie bylo jeszcze gestej mgly a o 6:57 Zulu (GMT) czyli o 10:57 czasu 
lokalnego, w momencie katastrofy, byla widocznosc 500 m i gesta mgla [7:00Z 
(10am) Temp 1�C Dew 1�C Humidity 98% QNH 1026 hPa Visibility 0.5 kilometers 
Winds SE 10.8 km/h / Heavy Fog] 



Pogoda przed wylotem nie byla znana pilotom,



katastrofa ta to wielki wstyd dla polski, niestety bedziemy tu slusznie 
traktowani jak kraj 3-go swiata. juz sam slyszalem w jednej glupkawej rozmowie w 
studio cbc jak niechcacy ktos cos zaczal mowic o standardach lotnictwa "w 3-cim 
swiecie" (to bylo o bogu ducha winnym samolocie tu-154; samolot ten w 
rzaczywisci byl swiezo po generalnym przegladzie i dzialal normalnie). 

Tutaj juz  opowiesci dziwnej tresci, czepianie sie Polski, bo on cos nas nie lubi.
 

 

ZADEN pilot normalnych linii lotniczych nie wlecialby w drzewa 2 km przed pasem 
startowym. sluchalby wskazowek kontrolera lotow, zaprzestal opadanie i wyrownal 
lot (opadal za wczesnie i za szybko). a w ogole to nie wlecialby w drzewa bo 
uzywalby wlasciwie 
gps-a. (moze piloci mieli bledne wyobrazenie o wysokosci pasa n.p.m? 
pomylili jednostki? mieli za malo paliwa? to sie wyjasni..) 
w jakim innym kraju swiata premierzy spadaja w smiglowcach, szefowie lotnictwa w 
samolocie transporowym a prezydenci w air force one dla ubogich? naprawde obciach. 

 

Ale uczona osoba nie czeka na zadne wyjasnienia, z miejsca bierze sie do atakowania polskich i pilotow i Polski.

 


moim zdaniem caly pulk lotnictwa obslugujacy wladze panstwa trzeba solidnie 
przetrzebic i zapewnic by nie partaczyli swojej roboty (sorki, ale odpowiedzialnosc 
za bezpieczensto lotu spoczywa zawsze i wszedzie na PIC, pilocie dowodzacym, 
nawet jesli wiezie malych napoleonow ktorzy znani byli z wchodzenia do kabiny 
pilotow i komenderowania gdzie i jak maja wyladowac/tbilisi 2008). 

 

 

Tu sie pan profesor nie patyczkuje pulk, nalezy przetrzebic 

na tym lotnisku w tym mniej wiecej czasie ladowalo kilka innych samolotow - 
ladowanie moglo sie udac ale nie w sytuacji kiedy 
jest presja na ladowanie bez proszenia rosjan o pomoc, presja na ladowanie 
(vide: wielokrotne podejscia) bo okazja wazna propagandowo, a byc moze tez 
latanie po wojskowemu, czyli z pominieciem normalnych procedur jakze 
bezpiecznego lotnictwa cywilnego. 

 

 

Ciekawe skad pan profesor ,wzial juz wtedy presje, wiedzial, o kilkaktronych , podejsciach z gazety, nie czekal na nic, on wiedzial od razu, jasnowidz z Toronto.

 

Samolot byl wojskowy, i trzymal sie procedur jak najbardziej,ale o tym uczona osoby z Kanady, nie chciala i nie chce slyszec do dzis.


niestety, mit o nieslychanych zaletach polskich lotnikow jest tylko mitem

No tak bitwa o Anglie i udzial w niej polskich lotnikow, to wg profesora mit.



jedyne inne racjonalne wylumaczenie to to, ze pan bog mial juz dosc pis-u. jaki wplyw bedzie miala katastrofa na uklad sil politycznych? pis jest skonczony i to, podejrzewam, z wlasnej winy - wydaje mi sie ze na pokladzie samolotu 101 decyzje o ladowaniu nie byly wylacznie w gestii pilota. 

Tutaj nasz dzielny naukowiec  , leci po calosci zaprzega nawet Pana Boga , do swojej walki ze znienawidzonym PIS , ktory to  jak ostatnio przyznal nigdy nie powinien powstac.

 

Tu sie pan jasnowidz rozpedzil, wiescil, ze PIS jest skonczony.

Wiec w punktach:

Z tej notki napisanej przebija, przede wszystkim,glupota, bo zaden powazny naukowiec , ktory w dodatku wszedzie podkresla, ze jest pilotem ,nie wypowiada sie , na temat przyczyn, katastrofy , jezeli nie ma do niczego dostepu.

 

Z notki bije nienawisc, do Polski polskich pilotow i do PIS, a wiec zadne naukowe podejscie , moze SMS a dostal?

 

Walka o prawde wyglada u profesora w ten sposob, obraza zywych i umarlych adwersarzy, ubeckimi metodami probuje kneblowac.

 

Wiec co to za naukowiec ktory swoje teorie, snuje na podstawie jednej wrzutki z ruskiej gazety o czterech podejsciach .

Dlaczego nie czeka na odczyty czarnych skrzynek, na jakies komunikaty, osob badajacych katastrofe?

 

Dlaczego roznosi ploty zaslyszane w knajpie o "debesciakach"

Te notke prosze rowniez zaniesc do swoich prawnikow,  i wytoczyc wreszcie ten proces, ktory pan obiecal .

 

Zrobi pan sobie niezla reklame, na ktorej panu tak bardzo zalezy, dlatego lata pan nawet do "Mitow i faktow" wszedzie, gdzie ktos jest pana gotow wysluchac

 

Jednym slowem kompromituje pan siebie i swoja rodzine, ale to juz panski problem a nie moj.

CDN  nastapi 

Profesor Artymowicz, badacz smolenski ekspert od wszystkiego

A przede wszystkim odczep sie od Nich i Ich rodzin panie porfesorku dzikusku

gini
O mnie gini

http://www.decorand.pl/czarownica-076-0040

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka